Czeka na Ciebie pierwszy dzień wymarzonej pracy? Nie rozpieszczaj go
Po kilku rozmowach kwalifikacyjnych czujesz się sfrustrowany i tracisz nadzieję, że znajdziesz pracę, w której naprawdę polubisz dzwonek. telefon. Po odebraniu go, HR firmy, w której chcesz pracować, powiadomi Cię, że zostałeś przyjęty i że dołączasz do pierwszego miesiąca następnego miesiąca. Telefon , o którym marzy wielu ludzi, w końcu nadszedł i nie będziesz miał innego wyjścia, jak tylko odliczyć poszczególne dni do przybycia. Przygotuj się dobrze na pierwszy dzień nowej pracy. Złe wrażenie z pierwszego dnia może z łatwością sprawić, że praca będzie bardzo niewygodna.
< font color = "# 212529"> Chodź na czas
"Nie zasnę pierwszego dnia." większość ludzi. Być może zastanawiasz się, ilu faktycznie zaśnie w końcu. Przewracasz się wieczorem, nie możesz spać, obserwujesz czas , który pozostał do alarmu. Kiedy w końcu się do tego przyzwyczaisz, już świta i nawet nie zauważysz dzwonka alarmu. i śpij spokojnie.
Zamów więcej budzików i przygotuj wszystko wieczorem, w tym dokumenty potrzebne do pisanie umowy o pracę.
Zwracaj się do przełożonych po imieniu
Podczas rozmowy zapoznaj się z nazwiskami swoich przełożonych i ewentualnie nazwiskami ważnych współpracowników. Po prawej pierwszego dnia, pomyl nazwisko szefa lub zadaj mu pytanie: „Jak masz na imię?” Od Ciebie na pewno nie będzie ulubionym pracownikiem. Jeśli masz okazję, pamiętaj również o stanowiskach ważnych współpracowników i przełożonych.
Nie bądź zarozumiały
Podczas nauczania nie wspominaj, że już wszystko wiesz i nie musisz się niczego uczyć. Bądź pokorny bądź zainteresowany i zadawaj pytania. Nawet jeśli pracujesz w tej samej dziedzinie, co w poprzednim miejscu pracy, każda firma ma inne podejście. " Zachowaj dystans od współpracowników
Nie ufaj od razu swoim współpracownikom. W żadnym wypadku nie oczerniaj nikogo za twoimi plecami i nie flirtuj z nikim. Nie miej niestosownych żartów i aluzji. Rozgość się i prowadź rozmowę o pracy.
Z czasem lód będzie pękać. Jeśli koledzy proszą Cię o pójście z nimi na lunch, idź, ale nie na siłę.
